piątek, 6 kwietnia 2012

Wielka Noc

Zanim rozpoczniemy świętowanie Wielkanocy musimy przejść przez wielką noc. Zanim w niedzielę Zmartwychwstania zawołamy radosne Alleluja musimy przejść przez tę ciemność, przez mrok, który ogarnął ziemię. Musimy zmierzyć się z utratą, rozgoryczeniem, poczuciem pustki, niemocy i osamotnienia.

Musimy przejść przez tę ciemność i doświadczyć jej, aby Światłość, która nadejdzie, w pełni ogarnęła nas swym blaskiem i rozpromieniła serca radością. Niech nie zabraknie nam wiary i nadziei, aby Zmartwychwstanie mogło stać się także naszym udziałem.

Odwagi w doświadczeniu ciemności i nadziei na Prawdziwą Światłość życzę Wam wszystkim, moi drodzy czytelnicy.

B.

PS. Do życzeń dołączam zdjęcie jakże niekonwencjonalnej kapliczki, znajdującej się przy ulicy Beskidzkiej w Korbielowie. Osobom obdarzonym sokolim(!) wzrokiem, posiadającym ponadto wyczulony zmysł teologiczny, polecam uważną analizę szczegółów... ;)


3 komentarze:

  1. Błogosławionych Świąt Wielkiej Nocy i wielu darów od Zmartwychwstałego!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wzajemnie - niech i Tobie ten czas będzie szczególnym, takim, którego słowa nie wyrażą, ale przełoży się mocno na życie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Meg, bibi - dziękuję bardzo :)
    Radosnych Świąt!

    OdpowiedzUsuń