Historie dominikańskie

- Będę pościć! - taka myśl wpadła mi do głowy kilka(naście) godzin temu. Aby uniknąć nieporozumień dodam, że czasownik pościć w tym kontekście odnosi się raczej do twórczej czynności pisarskiej (tworzenie wpisu na blogu, zwanego potocznie postem) niż do wstrzemięźliwości pokarmowej... Na obiad było spaghetti z krewetkami, które to danie w moim przypadku zazwyczaj prowadzi do nadużycia ;) No ale nie o krewetkach miało być...

"Będę pościć" to postanowienie, które zrodziło się pod wpływem zgłębiania ogólnodostępnych zasobów twórczości Jacka Kowalskiego. Już dawno nosiłam się z zamiarem podzielenia się z Wami fascynacją dorobkiem tego artysty. Wczoraj, pogrążona w początkowym stadium chaosu pakowania przed wyjazdem do Korbielowa (oczywiście do Dominikanów) na "Wędrówki ze świętym Pawłem po Beskidzie", przypomniałam sobie o płycie "Historie dominikańskie" i zaczęłam buszować w sieci w poszukiwaniu jakiś smakowitych kąsków (ot, wychodzi cała istota mojego postu / posta;)

A zatem - na rozgrzewkę - pieśń o wdzięcznym tytule "Dysputa poważna pomiędzy ojcem z zakonu kaznodziejskiego a braciszkiem od braci mniejszych", pochodząca z płyty Jacka Kowalskiego "Historie dominikańskie".

Jacek Kowalski, historyk sztuki i poeta, piewca kultury sarmackiej...

... tłumacz starofrancuskiej poezji i bard, wraz z Klubem Świętego Ludwika kultywujący tradycje średniowiecznych trubadurów. 

Jak zapewne zauważyliście, artysta jest krytycznym komentatorem rzeczywistości (zarówno dawnej, jak i współczesnej) i nie stroni od "wywrotowych" treści ;)

A na zakończenie coś spokojniejszego i wyciszającego. Prawdziwy balsam dla duszy :)