niedziela, 22 marca 2015

Wiosna

Coś się zmieniło w krajobrazie za oknem. Rano było zimno i mokro, po południu zimno i pochmurno, wieczorem pochmurno i mróz... Podsumowując - przyszła wiosna! Chyba zasugerowała się tym, że została powitana w wyjątkowo zimowym klimacie ;)

No dobrze, ale zanim o zimowym klimacie, wpierw coś na wiosenną rozgrzewkę. Wiadomo przecież wszem wobec, że "prawdziwa wiosna przychodzi z Krosna". Kierując się tą, powszechnie uznawaną prawdą ;), na rozgrzewkę proponuję zatem pieśń pochodzącej z Podkarpacia artystki o wyjątkowo wiosennym nazwisku:

Susanna Jara "Wesna, wesnoju" 
Pieśń de facto całoroczna ;)

 

Jeśli uważnie wsłuchacie się w tekst, z pewnością odkryjecie istotę owej całoroczności ;)

A zatem słuchajcie i powoli nastawiajcie się na zimno, ponieważ u mnie zimowa aura utrzyma się jeszcze w najbliższych dniach. Szczegóły wkrótce ;)

4 komentarze:

  1. Uprzejmie donoszę, że na dzikim Podkarpaciu wiosna się panoszy, dowody niebawem na "manowcach" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja droga, ja wobec tego uprzejmie "dołożę" news, że w Gorcach krokusy wystawiły już do słońca swoje fioletowe buźki... ;) Tylko co my na to?

      Usuń
  2. jesteś w końcu po dłuższej nieobecności!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem, jestem... Tak jakby ;)

    Ściślej rzecz ujmując pojawiam się i znikam z bliżej nieokreśloną częstotliwością, a jeśli miałby nastąpić jakiś definitywny koniec, z pewnością wcześniej go zapowiem ;)

    OdpowiedzUsuń