Najnowsza muzyczna inspiracja spłynęła na mnie wczoraj, jak zwykle - z radiowego głośnika. Utwór pochodzi z płyty Stanisław Soyka śpiewa 7 wierszy Czesława Miłosza i doprawdy nie rozumiem, dlaczego ta płyta aż do tej pory skrywała przede mną swe okrągłe oblicze... ;)
No niezłe - bardzo lekko zaśpiewane :)
OdpowiedzUsuń