poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Zanim będzie na dobre po świętach

Nie bójmy się cierpienia innych ludzi (Kasia).

Żal, współczucie - to za mało jak na spotkanie ze Zmartwychwstałym (Kami).

Garść refleksji okołoświątecznych błąka się po mojej głowie tego wieczoru, który niepostrzeżenie stał się nocą. Do nich dołączają te dzisiejsze i "odwczorajsze".

Od wczorajszego wieczoru bowiem, przez cały dzisiejszy dzień szukałam Atmosfery i Miejsca, które byłyby adekwatne, które pomogłyby Dobrze Przeżyć. Znalazłam je jednak nie tam, gdzie zmierzali wszyscy, aby być razem i przeżywać wspólnie. Znalazłam je w zaciszu własnego domu, kiedy udało się już wszystko ogarnąć, sprzątnąć, wyłączyć...

Dokądkolwiek zmierzam, to, czego szukałam, znajduję w Ciszy (ja).


* Pod linkiem jest pieśń na dziś, jak to ostatnio często bywa, nie chciała się zamieścić w innej formie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz